Turnieje Blast Pro Series na pewno kojarzy każdy fan Counter-Strike’a. W ten weekend najlepsi z najlepszych zawitają do Los Angeles, by zawalczyć o nagrodę główną w wysokości 125 000$.

Już jutro w hali „The Buttercup” rozpocznie się kolejna edycja turnieju od RFRSH. Dwa dni rozgrywek, osiem zespołów, a wygrany tylko jeden! Do LA zawita Team Liquid, FaZe Clan, NRG, MIBR, Renegades oraz Cloud9. Za realizację w języku polskim odpowiadać będzie doskonale znane FantasyExpo, które pozyskało prawa do transmisji BLASTa na cały rok 2019.

Nie jest zaskoczeniem, że na evencie w LA nie zobaczymy żadnej ekipy znad Wisły. Pomimo tego, znajdziemy wśród zawodników polski akcent, jakim jest Filip „NEO” Kubski. Jako dowodzący FaZe Clan, na pewno postara się wynieść europejski miks na sam szczyt. Jest to także jego ostatni lanowy sprawdzian przed Starladder Major 2019. Niewątpliwie turniej w Berlinie będzie jego najważniejszym w tym roku i prawdopodobnie mocno wpłynie na dalszą karierę Filipa.

Pierwsze spotkania turnieju BLAST Pro Series Los Angeles wystartują już jutro o 20:00. Format rozgrywek nie zmienił się – drużyny przechodzą przez pięć rund, w których mierzą się systemem „każdy z każdym”. Cztery najlepsze awansują do półfinałów, gdzie w pojedynku BO3 zostanie wyłoniona para finałowa. Ostatni mecz turnieju zaplanowany jest na godzinę 4:00 w poniedziałek.

Przeczytaj:  Zgorzelec Games Week zaprasza fanów esportu

Transmisję całego wydarzenia znajdziecie na kanale Piotra „Izaka” Skowyrskiego. Zapraszamy już jutro o 19:30 na ceremonię otwarcia!