Trzeci sezon ligi od LOOT.BET rozgrywany jest systemem szwajcarskim w formacie BO3. Dziś w meczu drużyn z bilansem 1-0 mogliśmy oglądać polsko-polski pojedynek.

Spotkanie adwokacik kontra Illuminar Gaming rozpoczęliśmy od mapy de_overpass. Tutaj od samego początku IHG pokazywało się z dobrej strony. Pierwsze rundy trafiły właśnie na ich konto, a dobrą passę podtrzymał „Oskarish”, który wygrał, wydawać by się mogło, beznadziejną sytuację 1vs3. Ósma runda przyniosła małe przełamanie dla adwokacika, jednak na Illuminar to nie wystarczyło. Ostatecznie połowę zakończyliśmy rezultatem 10:5, do czego niewątpliwie przyczyniła się runda z pistoletami po resecie ekonomicznym, wygrana przez podopiecznych „Oskarisha”. Po zmianie stron to ekipa „SZPERA” rozpoczęła lepiej. Wygrana runda pistoletowa oraz dwie kolejne zbliżyły ich nieco do przeciwnika, jednak odkąd rundy full rozgrywało Illuminar, adwokacik było niemal bezradne. Ostatecznie Overpassa zakończyliśmy wynikiem 16:9.

Drugą mapą tego starcia był de_train. Tutaj ponownie lepiej rozpoczęło IHG, jednak starcie szybko nabrało rumieńców. Zwycięstwa przeplatały się pomiędzy ekipami, lecz ostatecznie to adwokacik wyszło lepiej z tej sytuacji i oddaliło się od przeciwnika na kilka punktów. Niezbyt korzystny wynik dla IHG polepszył nieco „STOMP”, który w ostatniej rundzie wygrał pojedynek 1vs2. Po zmianie stron, Illuminar dołożyło kilka zwycięstw na swoje konto, jednak to nie wystarczyło. Za sprawą rundy eco, adwokacik zapewniło sobie piętnasty punkt, a kilka chwil później pojawiło się u niech także szesnaste oczko. Taki obrót sytuacji sprawił, że do rozstrzygnięcia spotkania potrzebna była mapa numer trzy.

Przeczytaj:  Naprawa płyty głównej - najważniejsze informacje

Mapę de_inferno tym razem lepiej rozpoczęli zawodnicy pod wodzą „TOAO”. Był to jednak chwilowy przebłysk, bowiem chwilę później Illuminar wygrało rundę force i przez długi czas nie dało dojść przeciwnikowi do słowa. Adwokacik wyszedł spod presji dopiero w końcówce pierwszej połowy. Trzy rundy w połączeniu z dwoma pojedynczymi oczkami zdobytymi wcześniej dało im 5 punktów zaliczki przed drugą połową. Po zmianie stron, rundę pistoletową ponownie wygrał „TOAO” wraz z przyjaciółmi. Po przerwie niewątpliwie nabrali wiatru w żagle. Przewagę psychologiczną zaczęli zdobywać dzięki wygrywanym sytuacjom clutchowym. Niesamowitymi umiejętnościami popisał się „byali”, a także „SZPERO”, który jedynie ze scoutem i glockiem wygrał pojedynek 1vs4! Końcowe rundy spotkania obfitowały w niezwykłe emocje. Illuminar nie radziło sobie z odbijaniem bombsite’ów, przez co rywale szybko dogonili ich z wynikiem. Przy remisie 11:11 IHG ocknęło się jednak i do końca spotkania nie oddało już rundy.