Druga tura spotkań, pomimo sporych opóźnień, dostarczyła nam wiele emocji. Jak przebiegł mecz otwarcia dla Virtus.Pro? Sprawdźcie!
Virtus.Pro 20:22 Epsilon
To spotkanie podgrzało do czerwoności atmosferę na stadionie w Poznaniu. Całkiem dobre rozpoczęcie od VP nie przełożyło się jednak na dominację tej ekipy. Po pięciu rundach rozpoczęliśmy maraton wyrównanych starć, z których to w większości zwycięsko wychodziło Epsilon. Po zmianie stron zobaczyliśmy bardzo dobrą grę Virtus.Pro. Pewne ataki na bombsite’y dały im aż pięc rund meczowych! Niestety, Epsilon Esports powróciło z wynikiem i na tablicy wyników zobaczyliśmy 15:15. Dogrywka to po raz kolejny dominacja Polaków. Kolejne rundy meczowe nie zaowocowały jednak wygraną i do rozstrzygnięcia spotkania potrzebna była druga dogrywka. W tej lepszy okazał się niestety Epsilon zwyciężając 22:20.
GamerLegion 22:20 HellRaisers
Jednocześnie rozgrywany był także pojedynek GamerLegion z HellRaisers. Tutaj również byliśmy świadkami wyrównanego starcia. Ekipa pod wodzą „dennisa” całkiem dobrze radziła sobie z atakami na mapie de_inferno i pierwszą połowę zakończyli z siedmioma oczkami na koncie. Po zmianie stron zaczęli równie dobrze. Niestety po chwili coś popsuło się w szeregach GamerLegion i to HR zaczęło dominować. W tym spotkaniu również doszło do dwóch dogrywek. Całkiem wyrównana gra dała GL szansę na dokończenie spotkania, którą w przeciwności do VP, wykorzystali w 100%.
