Znowu oni! Znowu wspaniali Koreańczycy! Czyżby mieli chrapkę na wpisanie się do historii SC II? Co by nie mówić to ich gra nabiera rozpędu. Zwyciężają kolejny turniej w przeciągu bardzo krótkiego okresu czasu. W wcześniejszych artykułach na ich temat mówiłem, że mogą zdominować scenę. Czy właśnie się to nie dzieje?