Fot. ESL / Adela Sznajder
Bardzo wielkimi krokami zbliża się do nas Intel Extreme Masters w Katowicach. Już w poniedziałek będziemy świadkami rozpoczęcia zmagań fazy grupowej. Kilka dni później, bo w piątek rozgrywki przeniosą się do legendarnego Spodka, gdzie wraz z udziałem publiczności podziwiać będziemy najlepsze ekipy w walce o sławę, wielkie pieniądze, prestiż oraz trofeum. Z tej okazji postanowiliśmy stworzyć serię „Na IEMie!”. Polegać ona będzie na codziennym dostarczaniu najświeższych informacji. Przed turniejem publikować będziemy najciekawsze wieści, natomiast podczas trwania imprezy będziecie mogli ujrzeć wiele rzeczy zza samych kulis.
Pięć dni do startu rozgrywek
Większość formacji znajduje się już w Katowicach, bądź właśnie kończy pakować walizki i wyrusza w podróż do stolicy województwa śląskiego. Sezon jeszcze nie do końca się rozpoczął, mimo że w ostatnim czasie mogliśmy podziwiać zmagania BLAST Premier Spring Series. Intel Extreme Masters Katowice będzie pierwszym przystankiem w ramach cyklu ESL Pro Tour, a samo wydarzenie po raz pierwszy w historii odbędzie się w randze Masters Championship.
Captain @gla1ve_csgo and #IEM Katowice. Name a better duo 😉#ToTheStars ✨ pic.twitter.com/lgRQhbucXT
— Astralis Counter-Strike (@AstralisCS) February 18, 2020
Po to, by pokazać się szerszej publice na żywo powalczy szesnaście zespołów. Stety albo niestety szansę na to będzie miała tylko połowa, a więc już na pierwszym szczeblu rywalizacji ograniczony będzie margines błędu. Dla przypomnienia, w rozgrywkach udział weźmie dziesięć najlepszych zespołów świata wedle rankingu HLTV. Poza tym nie zabraknie takich sił jak Ninjas in Pyjamas, Virtus.pro czy Cloud9.
Nie tylko podziwianie najlepszych
Myśleliście, że oglądanie zmagań w Spodku to wszystko co jest na Intel Extreme Masters? Jeśli tak, to jesteście w błędzie. Wydarzenie to, to również IEM Expo, czyli targi nowoczesnych technologii oraz gier, dzięki wielu branżom komputerowym. W Międzynarodowym Centrum Kongresowym, którego powierzchnia wynosi ponad 8200 metrów kwadratowych! Zwiedzający będą mieli niepowtarzalną okazję do przetestowania najnowszego sprzętu, zagrania w najnowsze oraz przedpremierowe tytuły czy też po prostu sprawdzenia sił w swoje ulubione gry. Co najważniejsze to to, że wstęp na całe wydarzenie jest darmowy!
Nie samym Counterem człowiek żyje
Zapewne fani już z niecierpliwością czekają na rozgrywki Counter-Strike’a na które zawsze brakuje miejsce. Warto jednak mieć na uwadze, że IEM to nie tylko fps od Valve. Na scenie katowickiej areny kibice będą też mogli śledzić poczynania najlepszych w StarCrafta 2. Co ciekawe, gra ta w banderę IEM’u jest wpisana już od dziesięciu lat. 28 i 29 lutego jeszcze w Audytorium po to, by 1 marca wyłonić zwycięzcę przed wielką publicznością, który na swoje konto zainkasuje sto pięćdziesiąt tysięcy dolarów.
W tym roku odbędą się także szybkie starcia „jeden na jeden” w Quake’a. Pojedynki te zlokalizowane będą na targach IEM Expo. Ujrzymy również finały 2. etapu Quake Pro League.
Wielkie współprace
Intel Extreme Masters toteż wielkie, a zarazem interesujące współprace. Przybliżając, ESL nawiązało współpracę z Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia. Na ten moment jednak nie wiemy dokładnie, jakie efekty przyniesie ta kooperacja. Według plotek i domysłów te mamy ujrzeć podczas ceremonii otwarcia, a to oznaczałoby, że powoli zaczynamy wchodzić w nowy okres. Okres, w którym didżeje idą w odstawkę. Należy jednak pamiętać, że to tylko nasze domysły, a oficjalny zwiastun ujrzymy 28 lutego.
Warto też wspomnieć o wspólnym oglądaniu w kinie Rialto. W tym roku zmagania fazy grupowej można będzie oglądać nie tylko w internecie, ale także w katowickim kinie. Na tym się jednak nie kończy, a to wszystko za sprawą ekspertów i komentatorów, którzy będą na miejscu. To wszystko oczywiście za darmo!