Kiedy i jak powstało Ariston Gaming? Jakie posiadają dywizje oraz osiągnięcia? Tego i znacznie więcej dowiecie się z poniższego wywiadu. Zapraszamy do przeczytania.

To raczej niecodzienne, że w kimś rodzi się myśl stworzenia organizacji esportowej. Jak to było w przypadku Ariston Gaming. Kiedy i jak powstała twoja organizacja?

Od wielu lat przyglądałem się scenie esportu, z każdym dniem były myśli na temat projektu organizacji esportowej. Po długich przemyśleniach stworzyłem Ariston Gaming. Nazwa obecnie została wymyślona na szybko, gdzieś tam kiedyś zobaczyłem napis Ariston i pomyślałem, że mogę nazwać tak moją przyszłą organizację. Projekt rozpoczął się 1 lutego 2019r. Strona, która jest naszym fanpagem obecnie ma 900 like. Nigdy nie wierzyłem, że mój plan marzenie się spełni. Miesiąc później przyjąłem do zarządu 3 osoby, obecnie jest już nas 4 razem ze mną. Skupiamy się na rozwijaniu marki oraz polepszanie swoich możliwości.

Co masz na myśli, mówiąc, że „skupiacie się na rozwijaniu marki”. Jakieś konkretne plany zostały już wdrożone?

Oczywiście, myślę że każdy ma postawione konkretne plany. Obecnie chcemy je wdrożyć do końca i spełnić. Wiadomo, nie wszystko przychodzi, lecz warto dać sobie czas, nie spieszy się nam, byśmy zaraz byli jacyś popularni. My jesteśmy zarządem, który skupia się na powolnym, lecz dokładnym rozwijaniu ze stopnia na stopień. Naszym planem, a bardziej celem, jest osiągnięcie 1000 polubień oraz złapania paru sponsorów, których mamy na oku i są prowadzone rozmowy do dnia dzisiejszego. Nigdy nie podejmujemy zbyt pochopnych decyzji, wszystko jak coś ma być, ustalamy razem i powoli do tego dążymy. Chcemy, byśmy byli bardziej rozpoznawalni, lecz na to przyjdzie jeszcze czas.

Na pewno nie samymi wyświetleniami czy lajkami na Facebooku się żyje. Jakie posiadacie dywizję oraz kto w nich występuje?

Racja, zgadzamy się w tym z panem, jednak w dzisiejszych czasach dla sponsorów są ważne wyświetlenia, ponieważ patrzą, czy taka współpraca ma sens i czy oni również będą z niej zadowoleni. Nie powiedzieliśmy, że żyję się samymi likeami, czy wyświetleniami, lecz podkreślamy, że w czasach, które obecnie mamy trzeba mieć dobre wyświetlenia. Mamy świetnych fanów, którzy nas wspierają w każdej możliwej chwili. Obecnie posiadamy dywizję LoLa, do dywizji Fortnite jest prowadzony drugi etap, Rainbow Six – na pewno będziemy chcieli by ta gra zasilała nasze dywizje. Co do Counter Strike’a mieliśmy dużo ludzi oraz zespołów, które nas reprezentowały, lecz zawsze było jedno ale. Albo nie chciało się trenować lub najczęstszy przypadek – rozpadało się po jakimś czasie, bo ktoś nie miał czasu na grę lub jakieś problemy, czy po prostu z własnej woli odpuszczał sobie granie. Dla nas CS:GO jest to ważna postać w naszej organizacji, ponieważ dużo ludzi lubi to oglądać oraz jest sporo graczy, którzy mają potencjał i mogliby nas reprezentować. Na pewno za jakiś czas skusimy się do otwarcia rekrutacji do CSa.

Jak przebiega proces rekrutacji do waszej organizacji?

Nasz proces rekrutacji przebiega zależnie od danej dywizji. Na sam początek zbieramy zgłoszenia, ze zgłoszeń wybieramy ludzi, którzy przechodzą dalej. Drugi etap odbywa się w sposób rozmowy na TS3, czy discord. Trzeci etap przebiega następująco: prosimy o wszystkie profile, które są używane do grania, patrzymy na to, czy ktoś był karany gdzieś, jeśli tak to za co. Staramy się zawsze zapytać danego gracza, dlaczego takie coś miało miejsce. Czwarty etap jest to sprawdzenie w grze. Gracze mogę pokazać swój poziom, na którym grają w daną grę, wybieramy ludzi pod względem charakteru, np: czy ktoś jest toksyczny, pod względem komunikatywności, czy posiada sprawny sprzęt, czy jest osobą, która zachowuje się przyzwoicie na swój wiek, kultura jest dla nas bardzo ważna, oczywiście nie można zapomnieć, że wybieramy graczy ze względu na ich możliwości, czy to warunków gry oraz jaki prezentują poziom swojego grania. Zawsze podchodzimy z pełnym entuzjazmem do każdego, staramy się go jak najlepiej zapoznać oraz zobaczyć jak zachowuję się w danych sytuacjach.

Czy często pojawiają się jakieś nieprzyjemności związane z rekrutacją? Jak pewnie każdy wie, polska scena esportowa jest dość toksyczna. Często musicie się zmagać z niewłaściwym zachowaniem graczy podczas rekrutacji?

Oczywiście pojawią się takie scenariusze, czy często? Myślę, że często nie, lecz znajdują się osoby, które chcą zabłysnąć w inny sposób, zamiast dobrze się zaprezentować w grze. Zmaganie się takim zachowaniem dla nas jest trochę trudne, ponieważ jak pan podkreślił, jest dużo toksycznych graczy, którzy sobie z tym nie radzą. My staramy się pomóc, lecz to jeszcze gorzej się na nas odbija. Często takie sytuacje powodują, że ktoś ma złe zdanie na temat organizacji i jej członków, bo nie został przyjęty. My nie możemy przyjmować ludzi toksycznych, ponieważ wszystko będzie się sypało. W drużynie nie może być toksyczności, nie ważne, jaka to dywizja. Dużo było takich graczy i nadal jest, choć niektóre osoby wiedzą jak sobie z tym doskonale radzić. My jak widzimy, że ktoś jest nie w porządku wobec nas, tłumaczymy co jest nie tak, wyjaśniamy mu jego złe zachowanie i zakańczamy z kimś takim rozmowę.

Bardzo dobre podejście do tematu i za to należą się dla was brawa. Z toksycznością trzeba walczyć niczym z jakąś chorobą. Przejdźmy jednak do tych pozytywnych aspektów. Czy były osoby, które mocno was zaskoczyły w procesie rekrutacji, a potem dostały miejsce w głównym składzie Ariston Gaming?

Oczywiście zdarzało się tak i pewnie zdarzy się jeszcze nie raz. Dla nas zawsze ważna jest kultura, jak to wcześniej powiedzieliśmy, szacunek jest to również bardzo ważna strona charakteru graczy. Jeśli gracz traktuje kogoś coś na poważnie i szanuje ludzi, którzy coś robią, to my również odpłacamy się tym samym i również podchodzimy do niego z otwartymi ramionami i zawsze jest lepiej, milej. Pamiętamy jak była rekrutacja do CS:GO i zostaliśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni, ponieważ dwóch graczy prezentowali wysoki poziom strzelecki oraz z charakteru byli wyśmienici. Nie krzyczeli, zawsze poprawiali kogoś, pomagali mu podczas gry, mówili co i jak ma robić, jak ma się ustawić. Mega fajne oraz miłe było to dla nas. Warto podkreślić, że mało jest ludzi, którzy darzą się szacunkiem czy sympatią.

Jakie są największe sukcesy waszych organizacji?

Mamy dużo osiągnięć. Jesteśmy bardzo zadowoleni, jak to wszystko w takim czasie poszło do przodu. Nasi wcześniejsi gracze, którzy grali w dywizji Fortnite, 3 razy dostali się na world cupa, lecz nie pojechali ze względu wieku. Było nam przykro, lecz dla nas to dużo osiągniecie. Poza tym:

  • 50. miejsce – Kwalifikacje PLE 2019 (Dywizja Profesjonalna)
  • 15. miejsce – Kwalifikacje Bewitched Gaming Ostrowiec
  • 1. miejsce – Amator electronic leauge
  • 2. miejsce – Molotov cup
  • 3. miejsce – Reconnect Gdańsk
  • 145. miejsce – kwalifikacje Dreamhack Masters Dallas 2019
  • 110. miejsce – kwalifikacje GG.Bet Beijing Invitational 2019
  • Zamknięte kwalifikacje jesień 2019 Polska Liga Esportowa

Dużo jeszcze tutaj naprawdę by wymieniać, lecz nasze osiągnięcia są wysokie, a z czasem będą większe, bo chłopacy z LoLa za jakiś czas pokażą się na lanie w Żyradorowie pod Warszawą oraz grają kwalifikacje do dostania się do grimioru, czyli 2 najlepszej ligi w LoLu.

Gratuluję wyników i mam nadzieję, że będzie ich jeszcze więcej! Jaki sukces jest według ciebie tym najważniejszym?

Będzie więcej na pewno, wystarczy dam nam trochę czasu oraz naszym dywizjom, które nas reprezentują. Dla nas nie ma mniej ważnych sukcesów. Każdy sukces jest bardzo ceniony przez nas, do każdego sukcesu podchodzimy z podniesioną głową. Wiemy, że jest dużo turniejów, lecz sukces zawsze można osiągnąć, tylko trzeba do niego dążyć.

Pięknie powiedziane. Jakie są wasze długoterminowe plany na przyszłość ?

Mamy dużo planów, lecz nie chcemy ich zdradzać. Zachęcamy do obserwowania naszego fanpage oraz oglądania naszych poczynań w graniu.

Tyle z mojej strony. Dzięki wielkie za wywiad!

Dziękujemy również bardzo za wywiad, pozdrawiamy wszystkich naszych fanów, wpadajcie na fanpage ~ zarząd Ariston Gaming.