W walce o największą stawkę w życiu każdego gracza CS:GO stanęli zawodnicy Ninjas in Pyjamas oraz ENCE. Finowie mieli niepowtarzalną okazję by dokonać niemożliwego. Drużyna, z której niejednokrotnie szydzono mogła udowodnić swoją wartość. Czy tak się stało?

Drugie spotkanie rozgrywane dzisiaj miało za zadanie rozstrzygnąć drugiego finalistę europejskiego Minora, a zarazem uczestnika Majora. Pierwszą mapą był de_overpass. Tutaj od samego początku oba zespoły szły „łeb w łeb”. Dzięki bardzo dobrej grze „allu” i „Aerialla” drobną przewagę punktową utrzymywało jednak ENCE. Z biegiem czasu Finowie powiększali swój dorobek zostawiając NiP w tyle. Po drugiej rundzie pistoletowej, wydawało się, że Ninjas in Pyjamas zacznie powrót do mapy numer jeden. Tak się jednak nie stało, bo już w siedemnastej rundzie ENCE odpowiedziało pomimo słabszego wyposażenia. NiP nie pozostało dłużne, a de_overpass nieubłaganie zbliżał się ku końcowi. Od momentu wygrania rundy force, Szwedzi nie odpuścili już swoim sąsiadom. Dzięki temu mogliśmy przenieść się na de_inferno.

Na drugiej mapie od samego początku Ninjas in Pyjamas dominowało przeciwnika. 6 oczek z rzędu bardzo przybliżyło ich do zdobycia drugiej mapy. W rundzie numer 7 „Aeriall” popisał się jednak niesamowitą obroną bombsite’u B, co dało jego kolegom chwilę wytchnienia. Nie trwała ona długo, bo już dwie rundy później NiP wróciło na swoje tory wygrywając kolejne rundy. Niestety ENCE nie było w stanie zdobyć już punktów. Zabójcze ataki i żelazna obrona zawodników Ninjas in Pyjamas zapewniły im awans na wymarzonego Majora.

Przeczytaj:  Trofeum DreamHack: Marseille dla Astralis !

Ninjas in Pyjamas

EU Minor

de_overpass

16:12

de_inferno

16:2

ENCE

20

Przed nami jeszcze jedno spotkanie. Szwedzi zmierzą się z OpTic w meczu o pierwsze miejsce na Minorze. Ten mecz możecie obejrzeć na kanale Piotra „izaka” Skowyrskiego nieco po godzinie 19.