Pierwszy dzień fazy grupowej Mid-Season Invitational 2018 okazał się bardzo pechowy dla Europejczyków. Fnatic rozegrało dziś dwa mecze i w obu z nich musieli uznać wyższość rywali.
Fnatic 0:1 Royal Never Give Up
Z początku obie drużyny grały bardzo ostrożnie. Pierwsze zabójstwa wpadły na konto Fnatic, lecz RNG utrzymywało znaczną przewagę w minionach, wieżach oraz smokach. Europejska formacja rozpędziła nieco grę, dzięki czemu mecz stał się bardzo wyrównany. Mimo łatwego zdobycia Barona przez Chińczyków, Szwedzi zdołali wygrać walkę drużynową i sforsować bazę przeciwników. Po zniszczeniu inhibitora, postanowili jak najszybciej powrócić do bazy. Niestety wybrali sobie do tego dość niefortunną pozycję, która została wykryta przez Uziego – strzelca Royal Never Give Up. Pozwoliło to jego drużynie wyprowadzić skuteczny atak i zamknąć pierwsze spotkanie fazy grupowej MSI 2018.
Fnatic 0:1 Flash Wolves
Flash Wolves przejęło inicjatywę na początku spotkania. Wyprowadzili kilka udanych ataków dzięki czemu zgarnęli dwa pierwsze zabóstwa. Fnatic nie pozwoliło im jednak zdobyć dużej przewagi. Obie drużyny bardzo dobrze rozgrywały kolejne starcia lecz żadna nie mogła wyraźnie zdominować przeciwnika. Dopiero w 28 minucie reprezentacja Taiwanu wyłapała dwóch zawodników Europejskiej formacji, dzięki czemu z łatwością zdobyli Barona. Fnatic zdołało obronić bazę i wyprowadzić skuteczny kontratak, niszcząc dwie wieże przeciwnika. Nie miało to jednak większego znaczenia gdyż ostatnia walka drużynowa zakończyła się kompletną porażką szwedzkiej formacji. W tej fazie gry, kompozycja Flash Wolves okazała się być nie do powstrzymania.
Tak prezentuje się tabela po pierwszym dniu fazy grupowej Mid-Season Invitational 2018:
Jutro Fnatic zmierzy się Kingzone DragonX oraz Team Liquid. Pierwsze spotkanie nie będzie należało do łatwych, gdyż koreańska formacja jest zdecydowanym faworytem MSI 2018. Drugi mecz jest natomiast starciem największych rywali światowej sceny League of Legends – NA i EU. Miejmy nadzieję że reprezentanci Europy zdołają sięgnąć po zwycięstwo i odrobić straty z dnia dzisiejszego.