Corsair staje się coraz bardziej popularny w Polsce. Dzieje się tak za sprawą dużej aktywności w mediach, uczestniczeniu w wielu imprezach oraz sponsorowaniu drużyn, takich jak np. AGO Esports. W dzisiejszej recenzji przybliżę wam nieco moją opinię na temat klawiatury Corsair K65 Lux RGB, na przełącznikach Cherry MX Red.
Opakowanie
Z przodu pudełka widzimy zdjęcie klawiatury oraz nazwę modelu. W tej części widnieje również logo producenta oraz inne symbole dotyczące wykonania klawiatury. Na bokach można zauważyć natomiast opis przełączników (w moim przypadku Cherry MX Red). Możemy też dostrzec specyfikacje produktu oraz informację o wspieraniu CUE, czyli programu do zarządzania podświetleniem RGB. W tylnej części opakowania znajdują się krótkie teksty, opisujące poszczególne elementy klawiatury. Po otwarciu naszym oczom ukazuję się klawiatura zabezpieczona folią ochronną, podkładka pod nadgarstki, dodatkowe keycapy oraz instrukcja obsługi. Samo pudełko przyszło do mnie bez najmniejszych wgłębień, otarć i innych skaz. Wszystko sprawiało wrażenie solidnie zapakowanego.
Wygląd
Klawiatura po podłączeniu pierwszy raz do komputera zaczyna cała świecić kolorem czerwonym. Strzałki oraz WASD natomiast mieniły się białą barwą. Więcej możliwości dostajemy po pobraniu oprogramowania ze strony producenta. Klawiatura jest w wersji TKL, co oznacza, że nie posiada num pada. Dostajemy również dodatkowe przyciski do zmiany głośności, zablokowania klawisza Windows oraz do wyłączenia podświetlenia. W górnej części widnieje logo Corsair. Podkładka pod nadgarstki posiada drobne wypustki, które mają za zadanie odprowadzać pot z naszych dłoni. Muszę przyznać, że spełniają swoje zadanie w 100%. Jeszcze nigdy nie spociły mi się dłonie podczas używania tej klawiatury. Kolejną różnicą w porównaniu do innych klawiatur są wypustki na spacji, których zastosowania jednak nie znam. Klawiatura jest wyprofilowana, oznacza to, że przyciski na samej górze są lekko wysunięte do przodu, natomiast klawisze znajdujące się pośrodku klawiatury są lekko oddalone. Dzięki temu dostęp do klawiszy, takich jak ESC, jest znacznie ułatwiony (szczególnie dla osób z małymi dłońmi). Ważnym elementem jest też gruby i sztywny kabel, który może przeszkadzać. Sam miałem problemy z odpowiednim jego ułożeniem, ponieważ cały czas wracał do pierwotnej pozycji. Jest on też strasznie ciężki. Spód klawiatury niczym się nie wyróżnia. Jest to zwykły kawałek metalu z czterema wypustkami z gumy antypoślizgowej. Znajdują się tu również nóżki umożliwiające podniesienie naszej klawiatury na około 5 cm w górę.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
Oprogramowanie i podświetlenie
Oprogramowanie możemy pobrać ze strony producenta. Po jego zainstalowaniu możliwości naszej klawiatury znacznie się rozszerzą. Mamy w nim dostęp do podświetlenia, tworzenia makr oraz profili. Z początku przyprawi ono wiele problemów, gdyż posiada mnóstwo różnych opcji oraz ustawień. Wystarczy jednak jeden poradnik na YouTube i powinniśmy już wszystko zrozumieć. Klawiatura posiada RGB, co oznacza, że możemy ustawić praktycznie każdy wybrany kolor podświetlenia. W opcjach podświetlenia można zauważyć void visualizer. Dzięki niemu nasze urządzenie zacznie świecić w rytm muzyki oraz innych dźwięków wydobywających się z naszego komputera. Muszę przyznać, że daje to fenomenalny efekt (szczególnie wieczorem).
Cherry MX Red
Nie sądziłem, że między wygodą użytkowania klawiatury membranowej a mechanicznej jest taka przepaść. Wybrałem czerwone przełączniki z myślą o grach. Muszę przyznać, że komfort grania znacząco się poprawił. Jedną z najmilszych rzeczy jest pełen anti-ghosting. Dzięki niemu możemy śmiało klikać każdy klawisz bez obawy o jakiekolwiek limity. W moim przypadku przydaje się to głównie podczas szybkiego pisania na klawiaturze. Niestety takie przełączniki mają również swoje minusy – hałas.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
Specyfikacja
Moje wrażenia
Klawiatura pomimo czasu działa praktycznie tak samo. Bardzo dobrze i wygodnie się z niej korzysta. Chciałbym napisać o jej minusach, lecz ta praktycznie ich nie posiada. Mógłbym się jedynie przyczepić do tego, że strasznie zbiera kurz. W grach różnego rodzaju nie doświadczyłem z nią żadnych problemów. Mam ją pół roku i jeszcze na nią nie narzekałem. Hub USB z tyłu urządzenia okazuje się bardzo użyteczny, jeśli chodzi o np. podładowanie telefonu. Przydaje się też w sytuacjach, gdy chcemy podpiąć pendrive, a nie chce nam się odchodzić od klawiatury. Największe wrażenie jednak wywiera podświetlenie, szczególnie w nocy, gdy jest kompletnie ciemno. Warto też wspomnieć, że można tworzyć oraz udostępniać swoje profile. Dzięki temu społeczność z całego świata może się wymieniać swoimi ustawieniami. Ciekawą opcją są również zamienne keycapy, dzięki którym palce lepiej leżą, podczas grania. Na ten moment według mnie ciężko o lepszą klawiaturę mechaniczną z takimi osiągami za mniej niż 500 zł.
Podsumowanie
Za nieco mniej niż 500 zł, otrzymujemy naprawdę świetną klawiaturę. Imponuje ona wyglądem, jak i osiągami. Pozbawienie jej num pada, może okazać się bardzo przydatne, dla osób chcących zaoszczędzić trochę miejsca na biurku. Jest to zarazem jedna z najlepszych klawiatur z przełącznikami Cherry MX Red w stosunku cena/ jakość. Aktualną cenę klawiatury możecie sprawdzić tutaj.
