Wczoraj, późnym wieczorem zakończyliśmy zmagania na turnieju lanowym StarSeries & i-League Season 5. Event rozgrywany był w Kijowie – stolicy Ukrainy. Komu udało się zwyciężyć wielki finał?

Dzień rozpoczęliśmy od starcia półfinałowego pomiędzy NRG, a North. „NahtE” i jego koledzy przebojowo wspięli się po drabince prowadzącej do finału. Jest to prawdziwy underdog turnieju i na pewno nikt nie spodziewał się że amerykańska formacja zajdzie tak daleko. Półfinał z Duńczykami rozpoczęliśmy na mapie de_overpass. Trudno powiedzieć cokolwiek o tym meczu. Doskonała gra NRG pozwoliła im na wygraną, tracąc jedynie 5 punktów. Po przerwie to zawodnicy ze Skandynawii wzięli się do pracy. Pomimo słabego początku udało im się zdobyć aż 8 rund z rzędu. Po zmianie stron zawodnicy NRG odpowiedzieli wygraną rundą pistoletową. To jednak nie wystarczyło i po 2 kolejnych wygranych (force oraz eco przeciwnika) znów Duńczycy zaczęli dominować. Tak było niemal do samego końca, gdzie NRG znów postraszyło, lecz nie udało im się doprowadzić do dogrywki. Mogliśmy zatem przenieść się na mapę de_inferno, gdzie rozegrała się walka o wielki finał. Pierwsza połowa ostatniej mapy była niezwykle wyrównana. W początkowej fazie spotkania przez 7 rund oglądaliśmy wymianę „oko za oko”, z której finalnie to zawodnicy North wyszli zwycięsko. Ich passa nie trwała jednak długo i Amerykanom udało się odpowiedzieć doprowadzając do zwycięstwa po stronie antyterrorystów. Strona atakująca w wykonaniu NRG to już prawdziwe arcydzieło. Bardzo łatwo udało im się rozpracować defensywę przeciwnika i po chwili znaliśmy już jednego z uczestników finału.

Przeczytaj:  Kto podbije Finlandię? Nadchodzi Arctic Invitational!

NRG

de_overpass

16:5

de_mirage

13:16

de_inferno

16:9

North

21

Drugi półfinał rozegrał się pomiędzy Mousesports, a Natus Vincere. Dwa bardzo silne zespoły zapowiadały zacięty pojedynek, jednak pomimo trzech map nie ujrzeliśmy tutaj chociażby zbliżonych wyników. Na mapę Inferno lepiej przygotowany był europejski miks. Jedynie 7 punktów udało się zdobyć drużynie „Zeusa”. Po przerwie role się odwróciły – na de_mirage to ukraińsko-rosyjska formacja pokazała się z dobrej strony i pomimo niezbyt dobrego występu w pierwszej połowie, po przejściu do grupy atakującej kompletnie zdominowali przeciwnika. Mapa de_nuke to bardzo podobny scenariusz co Mirage. Tutaj jednak pierwsza połowa skończyła się bardzo wyrównanie. Tylko jeden punkt dzielił drużyny. Po tym, gdy zawodnicy z regionu CIS przenieśli się na stronę broniącą, oddali przeciwnikowi wyłącznie jedno oczko. Takim sposobem „Simple” i spółka przechodzą do wielkiego finału, gdzie zmierzą się z amerykańską formacją NRG.

Mousesports

de_inferno

16:7

de_mirage

12:16

de_nuke

8:16

Natus Vincere

12

Wielki finał rozpoczęliśmy w godzinach wieczornych. To wtedy zawodnicy Natus Vincere zmierzyli się z czarnym koniem tego turnieju – NRG. Jak można było przypuszczać, NaVi łatwo rozprawiło się z przeciwnikiem. Mapa de_overpass to jedynie 8 punktów zdobytych przez amerykańską formację, natomiast de_mirage to już tylko 7 oczek. W ukraińsko-rosyjskiej drużynie na pewno wyróżnić możemy Aleksandra „Simpla” Kostylieva. Ten młody gracz przez cały turniej pokazywał się z rewelacyjnej strony i kolejne wydarzenie zakończył z tytułem MVP.

Przeczytaj:  DreamHack Valencia zakończony!

NRG

de_overpass

8:16

de_mirage

7:16

Natus Vincere

02