Martin „STYKO” Styk, który reprezentuje barwy Mousesports, najprawdopodobniej zostanie przesunięty na ławkę rezerwowych!

Przyczyną takich rozwiązań w składzie „Myszek” ma być słaba forma słowackiego reprezentanta. Już od dłuższego czasu mogliśmy zobaczyć jego problem ze złapaniem stałej formy na najlepsze drużyny ze Starego Kontynentu. Martin ostatnimi czasy nie potrafi wyjść poza poziom 0.9 KD Ratio. Moim zdaniem, to za mało, nawet jak na rolę wspierającego. Rozumiem jego rolę jako supporta, który dorzuca entry, flashe, smoke’i czy stara się dobić przeciwników, których nie zabił jego kolega z drużny. Jednak jego ostatnia predyspozycja pokazuje, że nie jest w stanie, spełniać swojej roli w 100%.

Drużyna Mousesports była budowana raczej z góry założonymi zawodnikami i ich pozycjami. Przez co właśnie Martin nie może zmienić swojej dotychczasowej pozycji na inną.

Podobną sytuację miał TACO w SK Gaming, gdzie oczywistym jest to, że po pierwsze pozycja supporta nigdy nie była tak bardzo szanowana jak np. pozycja snajpera czy IGL. Po drugie TACO z czasem wypalił się w tej drużynie, widać było to zmęczenie u ww. zawodnika. Gra na tej samej pozycji zaczęła mu przeszkadzać, już nie był tak bardzo skuteczny, jak na samym początku całej przygody z Lumminosity Gaming czy SK.

Przeczytaj:  CS:GO Asia Championships: Virtus.pro pokonuje TyLoo w pierwszym meczu

Jednak jego transfer do Team Liquid pozwolił mu na zmianę pozycji w drużynie. On sam jest jak spuszczony ze smyczy groźny pies, w tym momencie potrafi robić po 30 fragów na każdej mapie.

Dlatego sądzę, że odpuszczenie głównego składu Mousesports będzie dla niego najlepszym rozwiązaniem. W końcu jest to bardzo młody i perspektywiczny gracz, któremu zmiana środowiska powinna bardzo pomóc, jeśli chodzi o powrót do swojej nominalnej formy.

Jego następcą ma być Jordan „n0thing” Gilbert, który jakiś czas temu reprezentował barwy niemieckiej organizacji na turnieju ESL Belo Horizonte 2018. Zajęli tam razem z nim drugie miejsce.
Patrząc na tą zmianę z prespektywą na przyszłość sądzę, że Jordan chce pokazać jeszcze, na co go stać. W końcu Mousesports zajęło 2 miejsce ze stand in’em i jeśli mieliby więcej czasu na przygotowanie się do turnieju, mogłoby to poskutkować bardzo pozytywną zmianą w tej drużynie z korzyścią dla obu stron.

Następnym turniejem, gdzie miałby wystąpić Jordan z Mousesports, byłoby ESL Cologne 2018, które startuje już niedługo.

Przeczytaj:  X-Kom TEAM na lanie ZOTAC Cup Master