Kolejny dzień Intel Extreme Masters za nami. Poznaliśmy pozostałe dwie drużyny, które zagrają w półfinałach. Są nimi Astralis oraz MIBR!
Dzień drugi był o wiele bardziej przewidywalny. Nie mieliśmy tutaj tak wielkich niespodzianek, jak w meczu Liquid vs ENCE. Krótko mówiąc – faworyci nie zawiedli. Rezultaty wczorajszych spotkań prezentują się następująco:
- MIBR 2:0 Renegades
- Astralis 2:0 NiP
Pierwszy mecz był wielką niewiadomą. MIBR od dłuższego czasu prezentuje stabilną, wysoką formę. Renegades natomiast od początku turnieju zaskakuje swoją grą. Zwycięzcą okazała się ekipa z Brazylii. Pierwsza mapa przebiegła dość jednostronnie. Australijczycy ulegli na niej wynikiem 16:6. Gdy gra przeniosła się na traina zaczęło być ciekawiej. MIBR przegrał pierwszą połowę wynikiem 11:4. Nie zrazili się tym zbytnio i udało im się dokonać comebacku. Ostatecznie wygrali mapę wynikiem 16:12!
Kolejny mecz był spotkaniem, na które czekał cały Spodek. Kibice zdzierali gardła, dopingując NiP. Niestety Szwedzi nie poradzili sobie z rywalem na pierwszej mapie. Mało brakowało, żeby Astralis zwyciężyło ją 16:0! Tak się jednak nie stało, gdyż drugą pistoletówkę uratował REZ wraz z f0restem. Duńczycy jednak zakończyli tę mapę wynikiem 16:2. Dust 2 okazał się znacznie ciekawszy. Drużyny zaciekle ze sobą rywalizowały. Szwedzi mogą mówić o sporym nieszczęściu, ponieważ przegrali 16:14. Tym samym NiP żegna się z Majorem w Katowicach.