Kolejny dzień zmagań podczas Intel Extreme Masters Major 2019 za nami. Poznaliśmy pierwsze drużyny, które awansowały z bilansem 3:0. Tymi szczęśliwcami są Astralis oraz Team Liquid.
Można śmiało przyznać, że to jeden z najbardziej niespodziewanych Majorów. NRG, które zdominowało Challengers Stage’a, totalnie nie poradziło sobie w kolejnej fazie odpadając, nie wygrywając ani jednego spotkania. Muszę przyznać, że pokładałem w nich spore nadzieje, lecz jak widać niepotrzebnie. Również FaZe Clan niespodziewanie uległ swoim rywalom. AVANGAR zwyciężyło to spotkanie wynikiem 16:13. Porażka ta była w głównej mierze przyczyną słabej dyspozycji raina. Norweg nie zabijał swoich rywali w kluczowych momentach, co odbijało się na losach rund. Najciekawszym jednak spotkaniem tego dnia był wieczorny pojedynek NaVi z Liquid. Ci drudzy ostatecznie zwyciężyli na dwóch mapach, udowadniając, że rozsądnie było wybierać ich w pick’emie na formację, która awansuję z bilansem 3:0. Warto również wspomnieć, że Astralis wygrało kolejnego nuka z rzędu. Ich winstrike na tej mapie wynosi już 34. Warto dodać, że nie przegrali oni tej mapy od ponad roku. Po raz kolejny Duńczycy udowodnili, że lepiej nie grać z nimi tej mapy. Wyniki wszystkich wczorajszych meczów znajdziecie poniżej:
- MIBR 16:12 G2
- AVANGAR 16:13 FaZe
- NiP 16:5 HellRaisers
- Vitality 16:14 Cloud9
- ENCE 2:1 BIG
- Astralis 2:1 Renegades
- Liquid 2:0 NaVi
- compLexity 2:0 NRG