Nieudany początek AVANGAR to była tylko przykrywka. Jame i spółka w wielkim finale BLAST Pro Series Moscow pokonali zespół forZe i zgarnęli 125 tysięcy dolarów!
Obecność obu zespołów w finale to spora niespodzianka, zwłaszcza po występie reprezentantów AVANGAR, którzy przegrali oba piątkowe spotkania. Wczoraj jednak Quikert i spółka wygrali wszystkie trzy mecze i zajęli drugie miejsce w tabeli, zaraz za plecami Rosjan z forZe, którzy po 5 kolejkach fazy grupowej mieli na swoim koncie 3 zwycięstwa, remis i porażkę.
Spotkanie finałowe rozgrywane w formacie BO3, a wybranymi mapami były: Overpass, Inferno oraz Dust 2. Overpass będący wyborem Kazachów, był niesamowicie wyrównany i do ostatniej chwili nie było pewne, kto zakończy tę mapę zwycięstwem. Ostatecznie padło na AVANGAR, które pokonało „xsepowera” i spółkę 16:13. Druga mapa wybrana przez zespół gospodarzy, jaką było Inferno, toczyła się podobnie do pierwszej. Co prawda początek do wyrównanych nie należał, lecz druga część zrekompensowała to i na brak emocji nie mogliśmy narzekać. Rosjanie, głównie dzięki świetnej dyspozycji „Almazera” byli w stanie doprowadzić do remisu 1:1, wygrywając swoją mapę 16:12. Niestety, potyczka decydująca nie przyniosła zbyt wielu emocji. Zawodnicy z Kazachstanu bez żadnych problemów zniszczyli swoich rywali wygrywając 16:6.
Za triumf podczas BLAST w Moskwie, „AdreN” i spółka oprócz 125 tysięcy dolarów otrzymali także 10 punktów BLAST. Gracze forZe za zajęcie drugiego miejsca zgarnęli 50 tysięcy dolarów oraz 8 punktów. Na 3. miejscu znaleźli się Szwedzi z NiP, którzy w meczu o tę lokatę pokonali MiBR.
Przypominamy, że Kazachowie już za kilka dni pojawią się w Gdyni podczas Games Clash Masters 2019!
The moment of glory 🏆 pic.twitter.com/C5nxr7VOAe
— AVANGAR (@avangarkz) September 14, 2019