Po półfinałowym spotkaniu Ultraligi, porozmawialiśmy z Inspiredem- junglerem Pompa Team. Zapytaliśmy go o przebieg spotkania z Akademią jak i dzisiejszy finał, który startuje już za kilka chwil.

Redakcja: Inspired- po pierwsze gratulacje dla ciebie i całego zespołu, udało wam się zakwalifikować do finału Ultraligi. Nie oszukujmy się byliście faworytami w tym spotkaniu, chociaż pierwsza mapa na to nie wskazywała. Co tam się stało?

Kacper „Inspired” Słoma: Zdaje się, że wszystko przez to, że nie graliśmy scrimów od czasów PLE. Na PLE pokazaliśmy wszystko czym gramy i przeciwnicy przygotowali dobry draft na to. Ale już w następnych grach się dobrze zaadaptowaliśmy i było znacznie łatwiej.

R.: Na ile ważny był dla ciebie fakt, że grałeś na Rybsona, którego miejsce zająłeś w Pompa Teamie?

Inspired: Nie zwracałem na to zbytnio uwagi i wydaje mi się, że dość łatwo gra mi się na Rybsona, więc nie czułem żadnej presji.

R.: Jesteście gotowi na jutro? IHG na pewno będzie chciało udowodnić, że finał PLE był tylko wypadkiem przy pracy i tak naprawdę to oni są najlepszą ekipą w Polsce. Co o tym sądzisz?

Przeczytaj:  Co o nas sądzi Szanowna Komisja? E-Sport oczami polityków.

Inspired: Jesteśmy gotowi tak samo jak na PLE, więc wydaje mi się, że będzie pięć bardzo bliskich gier i zadecydują szczegóły.

Finał Pompa Team kontra IHG właśnie wystartował. Możecie go oglądać pod tym adresem lub w telewizji na kanale 16.