Dreamhack Masters to dziś nie wszystko, czym polski fan cs’a może się emocjonować. Bowiem w online’owych rozgrywkach zagra także polska drużyna IzakoBoars. Zmierzy się ona z Quantum Bellator Fire.

Początek spotkania wyraźnie przebiegał po myśli Rosjan, którzy ugrali rundę z pistoletami i wyszli na wysokie prowadzenie 5:1. Jednak Dziki nie pozwoliły na dalsze powiększenie przewagi i doprowadziły do remisu 5:5. Do końca pierwsza połowa była bardzo wyrównana, jednak lepiej zakończyło ją IB wychodząc na minimalne prowadzenie 8:7. Po zmianie stron obraz gry uległ diametralnej zmianie, to „Dziki Izaka” nabrały pewności siebie, totalnie dominując QBF w drugiej połowie i ostatecznie oddając im tylko jedną rundę, co pozwoliło „Reto” i spółce z łatwością wygrać popularne „pociągi” wysokim wynikiem 16:8.

Na mapie de_inferno początek znów był bardzo wyrównany, gracze z Rosji wygrali „pistoletówkę”, ale Izako Boars odpowiedziało już w rundzie force. Nie pozwoliło to jednak żadnej drużynie na zdobycie przewagi, starcie było równe, świadczy o tym choćby remis 3:3. Karol „tecek” Kapczyński wraz z drużyną postanowił stanowczo zaatakować rywala, co przyniosło świetne rezultaty i pewną wygraną połowę wynikiem 10:5. Po zmianie stron mieliśmy o dziwo powtórkę z początku mapy, teraz to jednak dziki ugrały rundę pistoletową a QBF rundę na force’ie. W dalszej części meczu drużyna z Rosji rozbiła IB finansowo, dzięki czemu zbliżyła się do wyniku 12:9. „Dziki Izak’a zachowały jednak zimną krew i nie pozostawiły rywalom żadnych złudzeń, wygrywając inferno (i zarazem całe spotkanie) wynikiem 16:9.

Przeczytaj:  ESEA MDL Season 28: Podsumowanie spotkań Pride oraz PACT

Thunderpick Invitational #3 to turniej online dla niżej notowanych w rankingach zespołów. Pula rozgrywek wynosi 10 tysięcy dolarów, z czego 7 tysięcy zgarnie zwycięzca całego sezonu.

 


Izako Boars

 

Thunderpick Invitational #3

de_train

16:8

de_inferno

16:9

 


Quantum Bellator Fire

2 0
fot. Izako Boars / Maciej Kołek