Inauguracyjny mecz Polaków na turnieju w Szanghaju za nami. Virtus.Pro niestety nie poradziło sobie najlepiej.

Spotkanie rozgrywało się na mapie de_cache. Gracze HellRaisers wysoko zawiesili poprzeczkę, tworząć sobie przewagę od samego początku. Virtus.Pro znalazło jednak złoty środek, by bronić bombsite’ów i finalnie to oni zwyciężyli pierwszą połowę najbliższym możliwym wynikiem. Na pewno nie udałoby się to bez Jarosława Jarząbkowskiego. „Pasha” popisywał się niesamowitymi zagraniami. Po zmianie stron międzynarodowy miks znów rozpoczął bardzo dobrze. Niestety był to początek końca polskiej formacji w tym meczu. Passa zwycięstw HR w drugiej połowie została przełamana, lecz nie na długo. Krótki powrót drużyny VP poprawił jedynie nieco sytuację na scoreboardzie.

Virtus.Pro po dzisiejszej porażce będzie walczyć w jutrzejszym meczu z 5POWER. Będzie to spotkanie o „być albo nie być” na turnieju IEM Szanghaj. Transmisja rozpocznie się o godzinie 6:00 na kanale ESL Polska oraz w TVP Sport.

HellRaisers

IEM Shanghai

de_cache

Virtus.Pro

1612