Przed nami półfinały Polskiej Ligi Esportowej. Na placu boju zostały już tylko cztery drużyny. Która z nich sięgnie po zwycięstwo?
Dwa mecze dzielą nas od poznania finalistów Polskiej Ligi Esportowej sezonu wiosna 2019. Zmagania rozpoczniemy już o 12:00 pojedynkiem między Aristocracy, a AVEZ. Obie formacje w ćwierćfinale nie miały większych problemów z rywalem. Aristocracy na dwóch mapach oddało przeciwnikowi tylko 13 punktów. AVEZ musiało się natomiast trochę dłużej pomęczyć z rywalem. Mimo pierwszej szybko wygranej mapy, na drugiej Warriors potrafiło im się skutecznie przeciwstawić. Ostatecznie to jednak Ośmiornice triumfowały wynikiem 16:14. Ten półfinał zdaje się być mimo wszystko dość jednostronny. Aristocracy nie powinno mieć większych problemów z rywalem. Są rozstawieni 117 oczek wyżej od AVEZ oraz wydają się być w świetnej dyspozycji. Trzy godziny po rozpoczęciu pierwszego półfinału, ruszy drugi. Tym razem na placu boju spotka się Virtus.pro oraz x-kom AGO. Składy obu formacji w ostatnim czasie uległy zmianom, przez co nie możemy być do końca pewni dyspozycji obu ekip. Jastrzębie grają z trzema zawodnikami, którzy znajdują się pod obserwacją organizacji. Mowa tutaj o „mhLu”, „hadesie” oraz „lemanie”. Natomiast z głównym składem VP pożegnał się ostatnio Michał „okoliciouz” Głowaty. Na jego miejsce do Niedźwiedzi dołączył Tomasz „phr” Wójcik, czyli były reprezentant AGO Esports. Będzie to na pewno bardzo interesujące spotkanie. Zwycięzcy półfinałowych starć zawalczą około 18:00 w wielkim finale Polskiej Ligi Esportowej.