![](https://esportradio24.pl/storage/1170-ple-x-kom-ago-zwycieza-z-izako-boars.jpg)
![Obraz może zawieraÄ: 5 osób, uÅmiechniÄci ludzie, w budynku](https://scontent-frt3-2.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/66039662_2118746095090276_8344170773706964992_n.jpg?_nc_cat=101&_nc_oc=AQm17k15xX9PuPlP8XfYNpfqedfju0ItfatpveYsc07SUoD_kyyJcHH9HNnk9eZ7xqg&_nc_ht=scontent-frt3-2.xx&oh=e185f0eb4a3d384d71f2a2c70673c4d4&oe=5DB5254B)
Ćwierćfinałowe starcie w ramach PLE zakończyło się zwycięstwem x-kom AGO. Mecz był niezwykle ciekawy! Jak przebiegał?
Spotkanie odbyło się w formacie bo3, a pierwszą z map był de_train. Pierwsza połowa należała zdecydowanie do Dzików, które skutecznie odbijały ataki terrorystów, broniąc bombsite’ów. Konsekwentna gra pozwoliła drużynie Izako Boars na odskoczenie rywalowi i zdobycie korzystnego wyniku. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 10:5. Po rozpoczęciu drugiej części spotkania, rozgrywka uległa drastycznej zmianie. Gracze x-kom AGO w skupieniu zdobywali fragi, odwracając losy spotkania. Ich passa trwała aż 7 rund, podczas których zdołali powrócić z wyniku 5:10, by objąć prowadzenie 12:10. Dalsza rozgrywka to, mimo prób Dzików Izaka, przewaga drużyny Furlana. Zawodnicy x-kom AGO zwyciężyli Traina wynikiem 16:13, a o dalszych losach obu ekip decydować miało Inferno.
Inferno dostarczyło nam jeszcze więcej emocji. Tutaj również oglądaliśmy godny podziwu powrót i determinację drużyny x-kom AGO. Świetna gra po stronie atakującej dała graczom Izako Boars prowadzenie 9:6, z którym zakończyli oni pierwszą połowę, jednak znów po zmianie stron karty się odwróciły. GruBy i spółka pokazali, że stronę terrorystów mają opanowaną znacznie lepiej od CT i zafundowali widzom wspaniały comeback. Nie był on jednak na tyle spektakularny, by mecz zakończył się bez dogrywki. Remis 15:15 oznaczał, że zawodników czekać będą jeszcze minimum cztery rundy rywalizacji. Overtime należał jednak bezsprzecznie do drużyny x-kom AGO. Jastrzębie bez najmniejszych problemów zapisały na swe konto cztery rundy z rzędu i zakończyły spotkanie wynikiem 2:0 (16:13, 19:15), pokonując Dziki Izaka. W półfinale zatem melduje się ekipa Furlana, która w półfinałowym starciu podejmie Virtus.pro! Kto wyjdzie z tego starcia zwycięsko? Dowiemy się już jutro!