O drugi spot w finale Ultraligi z Akademią zmierzył się Pompa Team. Ci pierwsi zaskoczyli nas pokonując R-SIXTEAM wynikiem 3-2 w niezwykle zaciętym ćwiercfinale. Ich półfinałowy przeciwnik był jednak znacznie bardziej wymagajacy. Zwyciescy Polskiej Ligi Esportowej, wygladali solidnie w ciągu ostatnich tygodni, co stawialo ich w pozycji zdecydowanego faworyta.
Pompa Team 0:1 Akademia
Pierwszy draft Akademii, był nastawiony na late game. Ze strony Pompa Team, zobaczylismy agresywniejszą kompozycje z Urgotem w rękach Kashtelana oraz Ezrealem Pukiego. Mimo presji Pompy na dolnej alei, pierwszą krew zdobył tam Lucker po świetnej inicjacji Pyrki. Znakomicie prezentował się także Rybson, który bez problemu zabezpieczył Heralda oraz 2 pierwsze smoki. Trzeci wpadł co prawda na konto Pompy, lecz zawodnicy Akademii zdołali przy nim skutecznie wyeliminować Konektiva, Pukiego oraz Inspireda, co pozwoliło im zgarnąć wczesnego Nashora. Ze wzmocnieniem okazali sie być nieugięci. Najpierw wtargnęli do przeciwnej bazy midem a następnie przenieśli sie na bota, gdzie kontynuowali oblężenie. Mimo prób inicjacji ze strony Mystiques’a, Akademia zagrała bardzo pewnie do samego końca, tryumfując w pierwszym meczu i wychodząc na prowadzenie.
Pompa Team 1:1 Akademia
W drugim spotkaniu zobaczyliśmy znacznie lepszą wersje Pompy. Obydwie drużyny postawiły na kompozycje z dużą ilością inicjacji i wykorzystywali je od samego początku. Pompa bardzo szybko zaczęła wychodzić na prowadzenie. Zarówno Konektiv na górnej alei, jak i Puki Style z Mystiques’em na bocie wywierali dużą presje. Akademia z czasem nie była w stanie dotrzymać im kroku, przez co tracili większość objectivów. Pompa bardzo dobrze radziła sobie także w walkach drużynowych. Podobnie jak w poprzenim meczu zdobycie Barona przez drużynę wygrywającą było początkiem końca ich oponentów. Akademia nie zdołała odwrocić losów tego spotkania.
Pompa Team 2:1 Akademia
Trzecia gra utwierdziła nas w przekonaniu, kto był faworytem tego półfinału. Poczynając na znakomitym pierwszym zabojstwie dla Pukiego, poprzez calkowitą dominację górnej alei przez Inspired’a i Konektiva, kończąc na jednostronnych starciach drużynowych w okolicach mida, zawodnicy Pompa Team zdeklasowali Akademię. Wykorzystywali niemalże każdą okazję, by zdobyć przewagę nad oponentami i zgarnąć kolejną wieżę lub smoka. Ostanim objectivem jaki wpadł na ich konto był Nashor, który umożliwił im ostateczne zamknięcie tego spotkania i doprowadzenie do punktu meczowego.
Pompa Team 3:1 Akademia
Po stronie Akademii zobaczyliśmy duet Caitlyn i Morgany, który nie przyniółł im dotychczas zbyt wielu sukcesów. Pompa Team zdecydowali sie na znacznie pewniejsze picki, dzięki czemu już po raz trzeci w tej serii zdominowali oponentów we wczesnej fazie gry. Inspired kontrolował praktycznie całą jungle, zgarnając aż trzy powietrzne smoki. Zapewniły one Pompie ogromną mobilność. Dzięki szybkim rotacjom między alejami, jeszcze bardziej pogłębili swoją przewagę, by ostatecznie zgarnąć Barona i sforsować bazę Akademii topem.

Przeczytaj:  Czego spodziewać się od LoL w 2024 roku?

Mimo dość słabej pierwszej mapy, zawodnicy Pompa Team udowodnili, że wciąż są w dobrej formie. Czy to wystarczy by ponownie zasiąść na tronie polskiej sceny League of Legends? Przekonamy się już jutro. Transmisja z finału Ultraligi rozpocznie się o godzinie 15:00.