Turniej ZOTAC Cup zbliża się ku końcowi. Właśnie rozegraliśmy półfinał z udziałem polskiej formacji Team Kinguin.

W walce o wielki finał Polacy musieli zmierzyć się z drużyną Ghost. Mapa de_mirage obfitowała w wiele emocji. Pomimo dobrego początku, w późniejszej fazie meczu, „TaZ” i spółka nieco przygaśli. Niezwykle bliskie rundy w większości wygrywali przeciwnicy TK, przez co Ghost odrobiło straty. W drugiej połowie większość kibiców spisywała już mapę de_mirage na straty. 14 punktów na koncie Kanadyjczyków przy dorobku dziesięciu oczek dla Polaków nie napawała optymizmem. Team Kinguin z nożem na gardle podniosło się jednak z kolan i po wygraniu sześciu rund z rzędu przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Po krótkiej przerwie przenieśliśmy się na de_nuke. Tutaj znów nie mogliśmy narzekać na początek w wykonaniu Team Kinguin. Niestety w drugiej części pierwszej połowy „Pingwiny” przygasły oddając pole gry przeciwnikowi. Ten stan rzeczy przeniósł się niestety na drugą część spotkania. Ghost zmiotło Polaków dając im dojść do głosu tylko w jednej rundzie. Mogliśmy zatem przenieść się na mapę de_overpass, która miała zakończyć całe zmagania.

Przeczytaj:  Pompa Team z nowym składem CS:GO!

Bez większych przeszkód na serwerze pojawił się de_overpass. Tutaj pierwsza połowa jak większość występów Polaków była niezwykle wyrównana. Krótkie serie zwycięstw Kanadyjczyków pozwoliły im na całkiem dobry wynik przed zmianą stron. Gdy Team Kinguin rozpoczęło grę po stronie terrorystów mogliśmy zobaczyć zupełnie inną drużynę. Pewna gra „reatza” i spółki kompletnie rozproszyła zawodników Ghost. Jedna runda oddana wrogowi dała TK upragniony awans do finału turnieju ZOTAC Cup.


Team Kinguin
 

ZOTAC Cup Masters 2018

de_mirage

16:14

de_nuke

9:16

de_overpass

16:8

 


Ghost
2 1

Już za niedługo ruszy drugi półfinał. W nim o miejsce w wielkim finale zmierzy się brazylijskie MIBR oraz koreańskie MVP.PK. Zapraszamy na kanał NVIDIA Polska, gdzie obejrzycie to spotkanie. Jutro natomiast około godziny 10:30 Team Kinguin zmierzy się ze zwycięzcą drugiego półfinału. Trzymamy kciuki za naszych!

fot. Maciej Kołek/GG League