W szranki w lidze ESEA zmierzyli się dziś zawodnicy i.Game.com i Virtus.pro. Na mapie de_nuke lepiej rozpoczęli rywale Virtusów wygrywając „pistole” i kolejną rundę. Polacy zdołali jednak odpowiedzieć w trzeciej rundzie na fullu, dzięki podłożonej wcześniej bombie. Trzecia wygrana runda nie pozwoliła niestety drużynie Filipa „Neo” Kubskiego nabrać rozpędu. Punkty były zdobywane przez obie drużyny wręcz na zmianę co doprowadziło do remisowego wyniku 3:3. W rundzie 7 nasi zaczęli pokazywać się z dobrej strony, odjeżdżając rywalom wynikiem 8:3. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się rezultatem 10:5 dla VP. Po zmianie stron mimo zwycięstwa Virtus.pro w pistoletówce rundy były zdobywane na przemian, ale dzięki zdobytej wcześniej przewagi wynik 13:7 był dalej korzystny dla Polaków. Drużyna i.Game.com nie była w stanie już postawić oporu i spotkanie zakończyło się wynikiem takim samym jak u kolegów z Pride czyli 16:7.
Pojedynek z fińskim I.Game.com był ostatnim spotkaniem dla Virtus.pro w 28 sezonie ESEA MDL. Obie drużyny wezmą udział w barażach o utrzymanie.
Virtus.pro | ESEA MDL Season 28 Europe de_nuke
| i.Game.com |
16 | 7 |