Ćwierćfinałowe starcie w ramach PLE zakończyło się zwycięstwem x-kom AGO. Mecz był niezwykle ciekawy! Jak przebiegał?
Spotkanie odbyło się w formacie bo3, a pierwszą z map był de_train. Pierwsza połowa należała zdecydowanie do Dzików, które skutecznie odbijały ataki terrorystów, broniąc bombsite’ów. Konsekwentna gra pozwoliła drużynie Izako Boars na odskoczenie rywalowi i zdobycie korzystnego wyniku. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 10:5. Po rozpoczęciu drugiej części spotkania, rozgrywka uległa drastycznej zmianie. Gracze x-kom AGO w skupieniu zdobywali fragi, odwracając losy spotkania. Ich passa trwała aż 7 rund, podczas których zdołali powrócić z wyniku 5:10, by objąć prowadzenie 12:10. Dalsza rozgrywka to, mimo prób Dzików Izaka, przewaga drużyny Furlana. Zawodnicy x-kom AGO zwyciężyli Traina wynikiem 16:13, a o dalszych losach obu ekip decydować miało Inferno.
Inferno dostarczyło nam jeszcze więcej emocji. Tutaj również oglądaliśmy godny podziwu powrót i determinację drużyny x-kom AGO. Świetna gra po stronie atakującej dała graczom Izako Boars prowadzenie 9:6, z którym zakończyli oni pierwszą połowę, jednak znów po zmianie stron karty się odwróciły. GruBy i spółka pokazali, że stronę terrorystów mają opanowaną znacznie lepiej od CT i zafundowali widzom wspaniały comeback. Nie był on jednak na tyle spektakularny, by mecz zakończył się bez dogrywki. Remis 15:15 oznaczał, że zawodników czekać będą jeszcze minimum cztery rundy rywalizacji. Overtime należał jednak bezsprzecznie do drużyny x-kom AGO. Jastrzębie bez najmniejszych problemów zapisały na swe konto cztery rundy z rzędu i zakończyły spotkanie wynikiem 2:0 (16:13, 19:15), pokonując Dziki Izaka. W półfinale zatem melduje się ekipa Furlana, która w półfinałowym starciu podejmie Virtus.pro! Kto wyjdzie z tego starcia zwycięsko? Dowiemy się już jutro!