To już koniec! Najlepszą drużyną w Katowicach okazało się Astralis. Pokonali oni w finale Majora ENCE.
Train
Pierwsza mapa tego meczu została wybrana przez ENCE. Spotkanie dobrze rozpoczęło się dla Finów. Zwyciężyli oni pierwszą rundę pistoletową. Kolejne rundy przebiegały dość wyrównanie. Widać było wyraźnie, że ENCE miało przygotowane wiele taktyk na tę mapę. Ciężko jednak wygrać sporo rund po stronie atakującej na trainie, szczególnie grając na taki zespół jak Astralis. Duńczycy świetnie radzili sobie z atakami Finów. Pierwsza połówka tej mapy zakończyła się wynikiem 11:4 dla Astralis. Po zmianie stron to ENCE musiało bronić się przed napierającymi przeciwnikami. Już w pierwszej rundzie poradzili sobie znakomicie, wygrywając drugą rundę pistoletową tego spotkania. Kolejne punkty wpadały na konto Finów. Astralis jednak zdołało się zmobilizować i wrócić na odpowiednie tory. Zdominowali oni również stronę terrorystów. Mapa zakończyła się wynikiem 16:11 na korzyść Astralis.
Inferno
Druga mapa była wyborem drużyny z Danii. ENCE zaczynało ją po stronie broniącej. W pierwszej rundzie nie zdołali zatrzymać przeciwników. Astralis wygrało pistoletówkę tracąc tylko dwóch zawodników. Nie zaprzestali jednak na jednej rundzie. Początek spotkania należał ewidentnie do Duńczyków. W pewnym momencie na tablicy widniał wynik 10:0 dla Astralis! ENCE potrafiło się jednak obudzić i wygrać jedną rundę. Jak się później okazało, była to jedyna rudna, którą Finowie wygrali po stronie CT. Druga runda pistoletowa należała do ENCE. Nie dało to jednak dużo. Mecz zakończył się wynikiem 16:4 dla Astralis. Oznacza to, że Duńczycy zostają zwycięzcami IEM Katowice Major 2019!
Astralis po raz kolejny udowodniło nam, że nie ma obecnie lepszej drużyny na świecie. Ich wspaniała gra doprowadziła do zwycięstwa drugiego Majora z rzędu. Kończą oni swoją przygodę z Intel Extreme Masters na najwyższym możliwym miejscu. ENCE natomiast miło zaskoczyło chyba każdego. Organizacja zrzeszająca młode talenty potrafiła momentami walczyć jak równy z równym z Astralis. Myślę, że wracają oni do domu jako najwięksi wygrani tego Majora.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
