Dwie mapy, masa emocji oraz chwilowy przebłysk Polaków. Tak w skrócie można opisać mecz Heroic vs One More Time.
Turnieje serii Intel Extreme Masters cieszą się ogromną popularnością nie tylko wśród kibiców, lecz również wśród profesjonalnych zawodników. Nic więc dziwnego, że każdy chcę wziąć w nich udział. Przed taką szansą stanęło One More Time, lecz dziś już wiemy, że Polacy zakończyli kwalifikacje do tych kompetycji na (niestety) ostatnim miejscu w grupie.
Potyczka z Heroic, mimo fatalnego wyniku nie wyglądała aż tak źle, jak mogłoby się wydawać. Momentami polski mix udowodnił, że potrafi nawiązać walkę z najlepszymi. Dlaczego napisałem momentami? Ponieważ było ich mało. Sama pierwsza mapa zakończyła się po zaledwie 20 rundach! Na znacznie mniej jednostronne spotkanie przyszło nam jednak zaczekać do drugiej mapy. Ta była wyborem Polaków, którzy pokazali się ze świetnej strony, jako ekipa terrorystów. Zabrakło bardzo niewiele, by to One More Time przypisało tę mapę na swoje konto. Heroic wygrało drugą część spotkania wynikiem 16:12, a Polacy odchodzą bogatsi jedynie o nowe doświadczenia związane z grą na najlepsze formacje na świecie.