Mecz, na który czekała niemal cała esportowa Polska. Filip „NEO” Kubski wraz z FaZe Clan rozpoczynają przygodę z Majorem w Berlinie. W pierwszym spotkaniu stoczyli bój z mousesports, które w Fazie Pretendentów było niepokonane.
Od początku obie ekipy narzuciły wysokie tempo. Krótkie serie zwycięstw zarówno ze strony Myszy, jak i FaZe Clan przeplatały się przez całą pierwszą połowę. Europejski miks pod wodzą Polaka miał wiele okazji, by zdecydowanie poprawić rezultat punktowy, jednak nie potrafił ich wykorzystać. Ostatecznie, do przerwy mogliśmy cieszyć się z prowadzenia amerykańskiej organizacji wynikiem 9:6.
Druga „pistoletówka” należała do mousesports, jednak ekipa „NEO” szybko wróciła na dobry tor i wygrała rundę force. Jak się okazało, był to przedsmak ich zabójczo skutecznych ataków. Myszy miały niesamowite problemy z defensywą, co mogliśmy zauważyć po ilości rund przez nich zdobytych. Do końca spotkania zdobyli tylko jeden punkt i ostatecznie FaZe Clan triumfowało wynikiem 16:8!
Bardzo dobry start ekipy „NEO” zapowiada nam niesamowite emocje w kolejnych dniach. Pomimo słabej dyspozycji FaZe na poprzednich turniejach, w Berlinie pokazują, że nie zmarnowali czasu na treningach. Już jutro ekipa pod wodzą Filipa Kubskiego zmierzy się w meczu drużyn z bilansem 1-0. Z kim? Tego dowiemy się po wieczornym losowaniu!