28. sezon ESEA Intermediate za nami. 64 zespoły stanęły w szranki o awans do ligi Advanced.

Pośród ponad 60 ekip znalazły się także polskie formacje. Najwyraźniej z nich odznaczyło się Atlantic.gg, które wygrało całe zmagania. Za pierwsze miejsce gracze wzbogacili się o 2400 dolarów, jednak nie to jest najważniejsze. „Kadil” i spółka wywalczyli bowiem awans do ESEA Advanced. Jest to liga z jeszcze większą pulą nagród, a także możliwością awansu do ESEA MDL League, w której mierzą się rozpoznawalne, europejskie formacje.

Wszystkie mecze rozgrywane były w formacie BO3, dzięki czemu odrzucony został współczynnik szczęścia czy losowości. Pierwsza runda dla Atlantic.gg nie należała do najłatwiejszych. Na starcie trafili bowiem na niemiecką formację Nordic eSports. Sprawili oni małe problemy na drugiej mapie, lecz Polacy nie potrzebowali trzeciej lokacji do wyłonienia zwycięzcy. Physically Dyslexic to druga drużyna, która mierzyła się z Atlantic. Ci również nie potrafili postawić się Polakom, a pierwszą mapę przegrali miażdżącym wynikiem 16:2. Po przerwie europejski miks prezentował się nieco lepiej, jednak „Kadil” i spółka nie dali sobie wyrwać zwycięstwa. Runda numer trzy przyniosła zawodnikom Atlantic.gg pierwszą przegraną mapę. Limitless GG zdołało bowiem zwyciężyć de_train wynikiem 16:7. Po tej małej wpadce Polacy szybko powrócili na właściwe tory i zwyciężyli całe spotkanie.

Przeczytaj:  Arcy pokonuje GamerLegion i awansuje do play-off kwalifikacji StarSeries

W ćwierćfinale drużyna znad Wisły zmierzyła się ze szwedzkim L4O. Skandynawowie na pierwszej mapie, jaką był de_mirage pokazali dobrego Counter-Strike’a i triumfowali najbliższym możliwym wynikiem. Po krótkiej przerwie to znów Polacy przejęli inicjatywę wysoko wygrywając na dwóch kolejnych mapach. W sumie na de_inferno oraz de_train drużyna L4O zdobyła tylko 10 rund. Półfinał dla ekipy Atlantic.gg był jednym z najłatwiejszych pojedynków w tych rozgrywkach. REXO Gaming – drużyna z Holandii nie postawiła Polakom żadnego oporu. De_nuke oraz de_train to kolejno 6 oraz 5 rund dla Holendrów. Dzięki takiej postawie Atlantic mogło czuć się pewnie przed pojedynkiem finałowym. W ostatnim spotkaniu ligi ESEA Intermediate, Polacy podjęli łotewskie MightyWolves. Drużyna „Emisa” pokazała, że nie przez przypadek zaszła tak daleko. Atlantic.gg od samego początku miało ciężki orzech do zgryzienia. De_mirage został przez nich wygrany po dogrywkach, wynikiem 22:20. Po przerwie na de_inferno to Łotysze odpowiedzieli wygrywając najbliższym możliwym wynikiem. Decydującą mapą było de_cache. Tutaj już Polacy mieli nieco łatwiej. Wynikiem 16:11 pokonali oponenta tym samym zapewniając sobie pierwsze miejsce w ESEA Intermediate.

Przeczytaj:  GGL Poznań: Virtus.Pro z pierwszą porażką, GL wygrywa z HR.

Liga ESEA Advanced startuje już 4 września. Mamy nadzieję, że tam również ekipa Atlantic.gg zaprezentuje wysoki poziom i powalczy o dalszy awans w systemie ESEA!