W drugim spotkaniu grupy A mierzyły się ze sobą TyLoo oraz North. Jako faworyta w tym meczu można było śmiało wskazywać duńską formację, która zawsze prezentuje się stabilnie na turniejach LAN-owych, w szczególności tych organizowanych przez Dreamhack.

Spotkanie odbywało się na de_inferno. Ekipą, która rozpoczynała po stronie atakującej, było TyLoo, ten sam skład zdobył również rundę pistoletową, co pozwoliło na lekkie zdobycie przewagi. Na odpowiedź Duńczyków nie trzeba było jednak długo czekać, ponieważ już po rundzie numer cztery widzieliśmy wyrównany wynik 2:2. Dalsze rundy to dość zacięta wymiana, jednak finalnie to North odskoczyło swojemu rywalowi w końcówce pierwszej połowy, mając przewagę aż pięciu rund. Start drugiej części gry również wyglądał obiecująco dla duńskiej formacji, która po zgarnięciu pistoletów, oddaliła się od rywala na osiem oczek. TyLoo próbowało jeszcze nieco odrobić wynik, jak się okazało nieskutecznie. Finalnie spotkanie zakończyło się wynikiem 16:7 dla Lwów.

 

Dreamhack Masters Stokholm

de_inferno

 


North
7 16

Kolejne starcie grupy B było niezwykle zacięte, w końcu naprzeciwko siebie stawało niezwykle utytułowane NiP oraz ostatnimi czasy siejące postrach wśród najlepszych drużyn NRG.

Mapą, która miała wyłonić zwycięzcę był de_train. Od samego początku ułatwione zadanie miało NRG, które grało po stronie broniącej. Przewagę wynikającą z tego faktu Amerykanie wykorzystywali od samego początku, dość szybko zdobywając prowadzenie 10:3. Do końca połowy Szwedzi zdołali nieco zbliżyć się z wynikiem, przegrywając 10:5. Druga część spotkania była lepsza dla naszych sąsiadów zza morza. Nindże wygrały pistoletówke, a zaraz po niej dwie kolejne rundy co o mało nie zrównało wyników. Jednak ekipa „Cerq’a” wróciła do skutecznej gry, już po chwili prowadząc 13:8. Na szczęście dla NiP-u Szwedzi zdołali stawić skuteczny opór przez następnych osiem rund, co pozwoliło im na zwieńczenie comebacku i zwycięstwo 16:13.

 

Dreamhack Masters Stokholm

de_train

 


NiP
13 16