W  meczu fazy grupowej ESC sezon 5, G2 okazuje się mocniejsze od Luminosity, kończąc tym samym przygodę Brazylijczyków z turniejem.

Obie drużyny podchodziły do spotkania z bilansem 0-1. Oznaczało to, że przegrany wróci do domu, zgarniając nie lada sumę 35 000$, tracąc jednak szansę na dalszą walkę w turnieju. Zwycięzca za to, czyli G2,  miał się zmierzyć  z FaZe Clanem jeszcze dzisiaj.

de_overpass

Pierwsza mapa-de_overpass była wyborem Luminosity, Brazylijczycy nie zaczęli jednak zbyt dobrze, tracąc pierwsze trzy rundy. Dopiero na pierwszym full’u ekipa Lucasa „stell” Lopesa zdołała odpowiedzieć G2 i to trzykrotnie, doprowadzając tym samym do wyrównania. Dalsza część pierwszej połowy układała się zdecydowanie lepiej dla francuzów, w końcu zdobyli oni aż jedenaście oczek po stronie atakującej na mapie przeciwnika. Początek drugiej części overpassa dawał szanse na powrót Luminosity. Po zgarnięciu pistoletówki, Brazylijczycy zaczęli powoli odrabiać straty zbliżając się do ekipy shoxa na zaledwie dwa punkty. Jednakże przy wyniku 11:9 francuska formacja pokazała bardzo skuteczną obronę na overpassie, i to pięć razy z rzędu, kończąc tym samym mapę przeciwnika 16:9.

Przeczytaj:  World Electronic Sports Games 2018: Polskie drużyny w walce o wyjazd na lana

de_cache

G2 stanęło przed szansą zamknięcia spotkania, na drugiej mapie-de_cache’u. Francuzi rozpoczęli od zdobycia rundy pistoletowej, co za tym poszło zdobyli kolejne punkty. Dopiero przy wyniku 4:0 Brazylijczycy byli w stanie zdobyć pierwsze oczko, niestety kolejne wpadło na konto G2, co zresetowało finanse w Luminosity. Pomimo słabej sytuacji finansowej, ekipa SHOWTiME’a zdołała zdobyć rundę numer 7. Można powiedzieć, że była to runda na przełamanie, ponieważ zaraz po niej Luminosity zgarnęło kilka kolejnych, wyrównując swój wynik, z tym uzyskanym przez francuzów. Podobnie jak na pierwszej mapie, zaraz po wyrównaniu ekipa z Brazylii przestawała zdobywać rundy, wyglądało to bardzo źle, ponieważ nagle zrobił się wynik 13:5. Tutaj mamy kolejne porównanie do overpassa: zawodnicy Luminosity zaczynają odrabiać straty, i idzie im to naprawdę dobrze. Jednak kiedy są już naprawdę blisko wyrównania, w tym przypadku zaledwie dwie rundy,  ustępują pola przeciwnikowi, co za tym idzie, nie domykają naprawdę dobrej próby powrotu do spotkania. G2 nie dało przeciwnikowi żadnych szans w samej końcówce spotkania, wykorzystując pierwszą rundę meczową, kończąc tym samym cache’a 16:11.

Przeczytaj:  AGO miażdży Tempo Storm w ćwierćfinale GG.BET!

Warto zaznaczyć, że był to pierwszy mecz odświeżonego G2, który francuska ekipa zdołała wygrać. Kenny’s wraz z kolegami będzie miał szansę jeszcze dzisiaj, udowodnić moc nowego skałdu. Tym razem jednak czeka ich nieco bardziej wymagający przeciwnik, FaZe Clan.

 


G2

ECS Season 5 Finals

de_overpass

16:9

de_cache

16:11

 


Luminosity
 
2 0