Virtus.pro po wygraniu dziś z problemami z Bpro Gaming wynikiem 2:1 zmierzyło się w półfinale drabinki wygranych relegacji 28 sezonu ESEA MDL z ENCE.

Już od samego początku mecz był bardzo wyrównany, „wygranie pistoletówki” przez Polaków i zwycięstwa ENCE w rundzie force tylko nam to zwiastowały. Rundy trafiały do jednej, jak i drugiej drużyny, ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się minimalną przewagą dla drużyny z Finlandii 8:7. Po zmianie stron virtusi nie mieli nic do powiedzenia, nie ugrali oni nawet jednej rundy. „Allu” i spółka po prostu w każdej rundzie miażdżyli swojego rywala, wygrywając dust2 rezultatem 16:7.

Po przerwie na mapie de_train sytuacja już od samego początku nie sprzyjała Virtus.pro, którzy przegrali rundę z pistoletami i dwie kolejne. Na tym drużyna z Finlandii nie przestała totalnie deklasując Polaków, wygrywając jedenaście rund z rzędu! W końcówce o dziwo VP zdobyło dwa punkty, ale to w żaden sposób nie zmieniło tragicznego wręcz wyniku 13:2 po pierwszej połowie. W drugiej połowie „NEO” i spółka na szczęście ugrali rundę z pistoletami, głównie była to zasługa fenomenalnej akcji „Morelz’a”, który zdobył cztery fragi. Wygrana ta rozpędziła Virtus.pro, ale przewaga była już nie do zniwelowania i w rezultacie przegrali oni z ENCE 16:11. Przegrana ta powoduje, iż Polacy spadają do drabinki przegranych.

Przeczytaj:  Harmonogram pierwszego dnia IEM Szanghaj

Virtus.pro
 

ESEA MDL Season 28 Europe Relegation

de_dust2

7:16

de_train

11:16

 

0 2