Pierwsze starcie pierwszego dnia zainaugurował pojedynek pomiędzy Space Soldiers a Rogue. Ci pierwsi jednak już na starcie mieli problemy, gdyż Engin „ngiN” Kor nie dostał wizy na czas i nie mógł występować w Londynie. Awaryjnie jego miejsce zajął trener drużyny Canpolat „hardstyle” Yıldıran.

Po długich ponad 1.5h opóźnieniach z powodu problemów z serwerem, wreszcie obie drużyny zaczęły to spotkanie na mapie de_inferno. Lepiej zaczęli ją gracze z Turcji, którzy zgarnęli „pistolety” i w konsekwencji kolejne dwie rundy. Rogue jednak nie pozwoliło rywalowi na nic więcej i w mgnieniu oka doprowadzili do remisu 3:3. W dalszym ciągu gra była wyrównana, wynik 5:5 świetnie to odzwierciedlał. Cała pierwsza połowa była na zrównanym poziomie, ale to Rogue wyszło na minimalne prowadzenie 8:7. Po zmianie stron SS znowu wygrało „pistoletówkę”, ale gracze z Ameryki nie odpuścili i po raz kolejny w tym spotkaniu zobaczyliśmy remis, tym razem 10:10. Od kolejnej rundy jednak to „Hiko” i spółka górowały nad rywalem, nie oddając już mu ani jednej rundy i zwyciężając inferno rezultatem 16:10.

Przeczytaj:  Przegrana Virtus.Pro w Kalashnikov Cup

Space Slodiers

 

FACEIT Major London 2018

de_inferno

 

 


Rogue
10 16

Kolejny pojedynek będzie bardzo ważny dla nas – Polaków, gdyż Virtus.pro podejmie NIP. To na pewno nie będzie łatwa przeprawa dla podopiecznych Jakuba „kubena” Gurczyńskiego, gdyż Szwedzi ostatnio pokazali, iż są w dobrej formie, co widać było na ostatnim Dreamhacku w Sztokholmie. Niedźwiedzie dobrze zaczęły mapę, wygrywając „pistolety”, ale Ninjas in Pyjamas szybko odpowiedziało na force’ie. W rundzie trzeciej świetną akcją popisał się „dennis”, który zdobył cztery fragi przy dziesięciu punktach zdrowia. Od tego momentu rundy były zdobywane przez obie drużyny aż do wyniku 4:3 dla Szwedów. Potem to „REZ” i spółka  się odpalili wygrywając cztery rundy z rzędu i powiększając przewagę do rezultatu 8:3. Ostatnimi rundami podzieliły się zespoły, dwie trafiły do jednej i dwie do drugiej, co pozwoliło drużynie ze Szwecji pewnie wygrać połówkę 10:5. W drugiej połowie to Patrick „f0rest” Lindberg z drużyną ugrał rundę z pistoletami, dzięki czemu zdominowali całkowicie rywala, nie oddając im po zmianie stron i wygrali ten mecz wynikiem 16:5.


Virtus.pro
 

FACEIT Major London 2018

de_mirage

 

 


Ninjas in Pyjamas

5 16

Wszystkie mecze FACEIT Major 2018 będzie można oglądać wraz z polskim komentarzem na prywatnym kanale Piotra „izaka” Skowyrskiego na Twitchu.