Pierwszy dzień turnieju ESL One w mieście Belo Horizonte za nami. Sami gospodarze, zarówno SK Gaming jak i Nao Tem Como przegrali swoje mecze.
ESL One Belo Horizonte: Za nami pierwszy dzień turnieju. Gospodarze SK Gaming zaprezentowali bardzo dobrą grę, chociaż w pierwszym meczu zostali pokonani przez Space Soldiers. Drugi, brazylijski zespół, Nao Tem Como zdecydowanie słabsze.
W zasadzie, nie wiem czy ktoś by powiedział, że SK Gaming zmieniło swoją grę. Jednak po meczu przeciwko Space Soldiers, stwierdzam że Brazylijczycy dalej mają brak formy i również, grają źle. Co do samych zawodników z Turcji, zagrali naprawdę bardzo dobre spotkanie, widać że przygotowali się i podeszli do tego meczu na spokojnie.
FaZe Clan pewnie pokonuje Ghost
W pierwszym meczu, drużyna Finna „Karrigan” Andersena pokonała pewnie wynikiem 2:0 kanadyjską formację Ghost. Co do Kanadyjczyków, w dwóch mapach wygrali 11 rund.
SK Gaming przegrywa swój mecz przeciwko Space Soldiers, ale za to z Ghost wygrywa
Drużyna gospodarzy została pokonana przez turecką drużynę Space Soldiers wynikiem 2:0 w mapach, natomiast po rundach widać że był to wyrównany mecz, 16:11, 16:13. W drugim meczu, brazylijska formacja pokonała zdecydowanie Ghost, 2:0 – 16:6, 16:4.
Wyrównany mecz pomiędzy BIG a Team Liquid, chociaż niemiecka drużyna przegrywa
Piszę często, że mecz był wyrównany, bo tak to wygląda. BIG przegrało z Liquid, ale po wyrównanym meczu, 16:14, 16:11.
Mousesports lepsze od gospodarzy z Nao Tem Como
Mousesports na czas tego turnieju grało zmienionym składem, bowiem z powodów osobistych do Brazylii nie mógł udać się razem z drużyną Tomáš „oskar” Šťastný, ale jego zespół dobrze sobie poradził. Jako stand-in w zespole „Sportowych myszy” gra Jordan „N0thing” Gilbert.