mousesports na przestrzeni ostatnich trzech miesięcy osiągnęło naprawdę dużo. „Myszy” zwyciężyły między innymi CS:GO Asia Championships 2019, finały dziesiątego sezonu ESL Pro League, czy cs_summit 5. Do tej listy dołączyło ICE Challenge, które karrigan i spółka dopiero co zwyciężyli pokonując w finale Natus Vincere .
To był ten turniej. To było to wydarzenie. To była ta impreza, na której aktualnie druga formacja świata zaprezentowała niesamowitą formę. Warto wspomnieć, że podczas całego turnieju Finn „karrigan” Andersen i spółka przegrali tylko dwie mapy. Mimo, że to „Myszy” wygrały, to najlepszym zawodnikiem całego wydarzenia okazał się Denis „electronic” Sharipov reprezentujący Natus Vincere.
Pierwsza mapa i jednocześnie najbardziej zacięta – Dust2. W pierwszej połowie lepsze okazało się Na’Vi, które na swoim koncie zanotowało 10 punktów. Jednak po zmianie stron to pałeczka należała do podopiecznych Allana „Rejina” Petersena, którzy obudzili się w porę i mimo oporów ze strony electronica i spółki dopięli wynik na styk. Następnie przenieśliśmy się na Inferno, które było wyborem Natus Vincere. Na tym planie ciężko było doszukać się czegoś dobrego ze strony Perfecto i kompanów, którzy tylko grali w pierwszej połowie. Rozpędzeni Skandynawowie nie mieli litości, dzięki czemu druga połówka to czysty przejazd po przeciwniku. Natus Vincere, które już przegrywało 0:2 nie miało miejsca na jakiekolwiek pomyłki. Do tego dochodziła jeszcze presja, ale ta na Trainie wpłynęła całkiem nieźle, bowiem pociągi rozpoczęły się lepiej dla Na’Vi. Całkiem niezła gra po stronie broniącej przyczyniła się do małej zaliczki dla ekipy z Bliskiego Wschodu – 9:6. Myszy po zmianie stron nie były w stanie odpowiedzieć oponentowi, dzięki czemu ten zgarnął Inferno na swoje konto i walczył dalej. Wszystko jednak wyjaśniło się na Nuke’u, bowiem na nim mogliśmy ujrzeć taką samą dyspozycję zawodników mousesports jak z pierwszej i drugiej mapy. Pierwsza odsłona to gra po stronie broniącej dla karrigana i spółki, którzy zainkasowali na swoje konto dziesięć punktów. Po zmianie stron, było to już czyste dopięcie formalności. Ostatecznie „Myszy” mogą się cieszyć ze zwycięstwa w finale, jak i bardzo dobrej formy w całym turnieju.
mousesports wzbogaciło się o sto dwadzieścia pięć tysięcy dolarów. Najlepszym zawodnikiem niemieckiej organizacji okazał się frozen. Najbliższym turniejem „Myszy” będzie Intel Extreme Masters w Katowicach.
mousesports 3:1 Natus Vincere – Dust2 16:14, Inferno 16:8, Train 11:16, Nuke 16:9
fot. ESL