Dziś w okolicach 15:30 ruszyły spotkania, rozgrywane w ramach ESL Pro European Championship. Są to kwalifikacje do LAN-owych finałów ww. turnieju, które odbędą się podczas tegorocznego PGA.

Swoje pierwsze spotkanie Pingwiny grały z No Quarter Cartel, czyli turecką formacją. Lepiej rozpoczęło NQC, zgarniając rundę pistoletową, jednak na rundzie force to TK zdołało zwyciężyć, wyrównując tym samym wynik. Pingwiny grały po stronie broniącej, która na de_trainie jest teoretycznie tą łatwiejszą. Ekipa „Taza” potwierdzała tą regułę, zgarniając rundę za rundą. Podobać mogła się gra Wiktora, który bardzo zaciekle bronił bs’u A, wykręcając przy tym najlepsze statystyki w całej drużynie. Pierwsza połowa zakończyła się 12:3, co tylko pokazuje dominację Teamu Kinguin. Druga pistoletówka również wpadała na konto Turków. Ci jednak ponownie nie zdołali wykorzystać przewagi zdobytej w rundzie na pistoletach, dając się rozgromić drużynie „Rallena”. Finalnie spotkanie zakończyło się 16:4 dla polskiej formacji.

Przed Pingwinami jeszcze dzisiaj cztery spotkania. W przypadku zwycięstwa we wszystkich będą oni potrzebować tylko jednego meczu, aby zagwarantować sobie slota na poznańskich finałach.

Przeczytaj:  Draken odsunięty od głównego składu NiP

ESL Pro European Championship

de_train

 

4 16