Fot. HLTV

Dzisiejszego wieczoru oglądaliśmy kolejne spotkania Virtus.pro, rozgrywane w ramach ESEA MDL. Warto przypomnieć, że przed dzisiejszymi meczami Virtusi mieli czyste konto z bilansem sześciu zwycięstw i żadnej porażki. Tak dobrym rezultatem poza Polakami może pochwalić się tylko francuskie Vitality.

W pierwszym spotkaniu Snatchie i spółka musieli stawić czoła niemieckiemu Sprout na de_nuke’u. Grające po stronie atakującej Virtus.pro rozpoczęło spotkanie bardzo słabo, oddając rywalowi pierwsze sześć punktów. Dopiero runda numer siedem była lekkim przełamaniem, po którym Polacy nabrali wiatru w żagle, nieco odrabiając stratę do rywala. Kolejne rundy to wyrównana gra obu ekip. Jednak dzięki przewadze uzyskanej na początku, to Niemcy prowadzili na koniec połowy trzema rundami.

Po zamianie stron ekipa byaliego zdołała wygrać rundę pistoletową, dzięki czemu już po chwili oglądaliśmy wynik 9:8. Jednak gdy tylko Sprout dobrało się do lepszego wyposażenia, gra polskiej ekipy znów się posypała. Niemiecki skład zdobył trzy rundy z rzędu, będąc tym samym coraz bliżej zwycięstwa. Ze strony Virtusów oglądaliśmy próbę powrotu do gry, niestety nieudaną. Nuke zakończył się wynikiem 16:12 dla Sprout.

Przeczytaj:  [Wywiad] Patryk "Sidney" Korab: "Czułem się bardzo dobrze przyjeżdżając na lana i byłem pewien, że będzie mi wchodziło."

Drugie i zarazem ostatnie spotkanie z udziałem polskiej ekipy, rozgrywane było na dd2. Tym razem rywalem Polaków z Virtus.pro było rosyjskie forZe. Warto zaznaczyć, że było to pierwsze oficjalne spotkanie obecnego składu, rozgrywane na piaszczystej mapie. Początek spotkania z forZe napawał sporym optymizmem. Pierwsze sześć rund trafiło na konto polskiej ekipy, wyrabiając Virtusom całkiem niezłą zaliczkę. ForZe jednak zdołało podnieść się z fatalnego wyniku, goniąc polski zespół. Już po chwili Niedźwiedzie prowadziły zaledwie jedną rundą, na koniec połowy tracąc właśnie tyle do swojego rywala.

Druga pistoletówka wpadła na konto rosyjskiej ekipy, która chwilowo wyrównała wynik spotkania. Chwilowo, bo już w następnej rundzie to Rosjanie zdołali dobrać się Niedźwiedziom do skóry, coraz bardziej uciekając z wynikiem. Niestety, tak jak w przypadku nuke’a końcówka okazała się bardzo słaba. Polacy oddawali rywalowi bardzo proste eliminacje, więc nie było tu mowy o szansie na zwycięstwo. De_dust2 został przegrany prze ekipę znad Wisły wynikiem 16:10.

Na czym stoimy?

Aktualnie Virtusi mają na swoim koncie 18 punktów po 8 spotkaniach. Do dzisiaj Polacy mieli czyste konto, niestety spotkania z forZe i Sprout zmieniły ten fakt. O kolejnych spotkaniach, będziecie mogli przeczytać pod tym adresem. Jeśli jesteście ciekawi, jak szło Polakom we wcześniejszych spotkaniach koniecznie sprawdźcie nasze artykuły