Znamy zwycięzców półfinałów Majora w Londynie.  Zobaczcie komu udało się awansować do wielkiego finału, a kto musiał przełknąć gorycz porażki odpadając w półfinale tego prestiżowego turnieju!

 

W pierwszym półfinale MIBR zmierzyło się z Natus Vincere. Brazylijczycy w ćwierćfinale pewnie pokonali compLexity a Ukraińcy zmiażdżyli BIG. Patrząc na aktualną formę obu zespołów to NaVi było delikatnym faworytem do zwycięstwa. Na overpassie czyli pierwszej mapie tego spotkania początek był niesamowicie wyrównany. Później jednak to drużyna z Ukrainy  rozpędziła się przez co wygrała pierwszą połowę ze sporą przewagą 10:5. Po zmianie stron NaVi przycisnęło rywala dzięki czemu przy wyniku 15:5 byli o krok od zwycięstwa. MIBR walczyło dzielnie do końca odrabiając kilka punktów. Gigantycznej przewagi drużyny „s1mple’a” nie dało się już zniwelować i po chwili Natus Vincere mogło świętować wygranego overpassa. Na dust2 gra Brazylijczyków wyglądała wręcz katastrofalnie. Już na samym początku drużyna z Ukrainy wygrała siedem rund z rzędu. Później wcale nie było lepiej, NaVi bezwzględnie wykorzystało niemoc rywala szybko kończąc te spotkanie wynikiem 2:0. Dzięki efektownemu zwycięstwu Natus Vincere zagra w wielkim finale FACEIT Major london 2018. MIBR przegrana ta usytuuje na 3-4 miejscu z nagroda 70 tysięcy dolarów!

Przeczytaj:  Virtus.pro wygrywa swój mecz z bpro

MIBR

 

FACEIT Major London 2018

de_overpass

10:16

de_dust2

5:16

 


Natus Vincere
0 2

 

Drugi półfinał był prawdziwym hitem dla wszystkich fanów CS:GO, bowiem Astralis starło się z Team Liquid. Obie drużyny radziły sobie dotychczas znakomicie, gracze z Danii poradzili sobie w ćwierćfinale z FaZe a Liquid pokonało HellRaisers. W tym spotkaniu nie sposób było wytypować faworyta, przed startem przez wielu mecz ten nazywany był przedwczesnym finałem. Mapa de_nuke od samego początku była wyrównana, kluczowe rundy zgarnęło Astralis dzięki czemu wyszli oni po pierwszej połowie na prowadzenie 9:6. W drugiej połowie gra całkowicie toczyła się pod dyktando Duńczyków, którzy po chwili wygrali całą mapę rezultatem 16:8. Mirage rozpoczął się od fenomenalnego ace’a „Magiska” w rundzie pistoletowej. Był to przedsmak totalnej dominacji Astralis, który zakończył się gigantyczną przewagą 12:3. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, duńska formacja bez większych problemów dowiozła wynik do końca wygrywając półfinał 2:0. Astralis po tym zwycięstwie zmierzy się jutro o godzinie 19:10 w wielkim finale londyńskiego Majora, walcząc z Natus Vincere o pierwsze miejsce oraz pół miliona dolarów! Liquid po porażce zaś musi zadowolić się miejscem 3-4 obok MIBR.


Team Liquid
 

FACEIT Major London 2018

de_nuke

8:16

de_mirage

7:16

 


Astralis
0 2

Wszystkie spotkania z FACEIT Major London 2018 dostępne z polskim komentarzem na prywatnym kanale Piotra „izaka” Skowyrskiego na twitchu.

fot. ESL /Helena Kristiansson